Jedynym samoczyszczącym się w domu tworem jest kot. Obserwując kocie życie możemy bez problemu zauważyć, że spędza on 70% swojego czasu na śnie. Pozostałe 30% przeznacza na polowania, czynności fizjologiczne oraz higienę osobistą, poprzez skrupulatne wylizywanie futerka.
Czy jest ona na tyle należyta, żebyśmy my, jako Właściciele, nie musieli w nią ingerować?
Skupmy się na narządzie ruchu, a konkretnie na łapkach.
Są one dla kotów punktem krytycznym, jeśli chodzi o dbałość o siebie.
Koty zaliczane są do palcochodów, czyli zwierząt, które podczas chodzenia czy stania kontaktują się z podłożem jedynie za pomocą członów palcowych. Łapy pomagają im komunikować się, wspinać po drzewach, biegać, regulować temperaturę ciała (to właśnie pot z poduszek pozostawia mokre ślady na naszych płytkach!), a w środowisku naturalnym zwiększają szanse na przeżycie i zdobycie pokarmu.
Przyzwyczajanie pupila już od pierwszych tygodni życia do dotykania jego łap, jest jedną z lepszych decyzji, korzystnych zarówno dla niego samego, jak i właściciela. W przyszłości ułatwia to wykonywanie wszelkich zabiegów higienicznych, pozbawiając kota niepotrzebnego stresu.
Pielęgnacja łapek – o czym warto pamiętać
Rutynowe przeglądanie poduszek i przestrzeni międzypalcowych pozwoli na dostrzeżenie tkwiących, niepożądanych elementów. Zaobserwowane krwawienia, wycieki ropy czy nienaturalny zapach powinny wiązać się z konsultacją weterynaryjną.
Na szczególną uwagę zasługuje także nadmierne zwracanie przez kota uwagi na kończyny – zbyt częste ich obwąchiwanie, wylizywanie, nieprawidłowe stawianie, które zawsze powinny stanowić podstawę do przeprowadzenia wzmożonej inspekcji w ich obrębie.
Od wewnętrznej strony kocie łapki zakończone są poduszkami, które przybierają najróżniejsze barwy – od różowych do kruczoczarnych.
Są one ekstremalnie wrażliwe na ucisk, ból, temperaturę, co oznacza, że łatwo ulegają oparzeniom, przemarznięciu, uszkodzeniom fizycznym.
Zawierają bardzo dużo zakończeń nerwowych, dzięki którymi wyczuwany jest rodzaj podłoża, wibracje, nacisk.
Kocie łapki – co nas powinno zaniepokoić?
Nadmierna suchość i łuszczenie się poduszek może świadczyć o niedoborach kwasów tłuszczowych oraz białka.
Niepokojącym objawem są także atypowego koloru narośla na pazurach, które mogą świadczyć o infekcji grzybiczej, która może przenosić się na inne pazury i łapy i bezwzględnie wymaga wdrożenia terapii lekowej.
Niewielkie rany, które pojawiły się na kocich łapkach, można próbować leczyć samodzielnie. Należy je przemywać dwa-trzy razy dziennie czystą, ciepłą (nie za gorącą!) wodą oraz profilaktycznie spryskiwać środkami odkażającymi (np. Octenisept).
Niewskazana do tego celu jest woda utleniona, która ma właściwości hemolityczne oraz może prowadzić do oddzielenia się świeżego nabłonka od ziarniny w miejscu zranienia, co spowalnia proces gojenia.
Wskazane jest także zastosowanie ochronnych skarpetek, które w prosty sposób można wykonać ze skarpet dziecięcych oraz plastra. Jeśli rany nie zaczną goić się w ciągu kilku dni, należy skontaktować się z lekarzem weterynarii. Niektóre z nich wymagają szycia chirurgicznego lub terapii antybiotykowej.
A co z rutynowymi czynnościami, które powinniśmy wykonywać?
Kończyny przednie kota posiadają po 5 pazurów, zaś tylne po 4. W stanie spoczynku i podczas chodzenia są one schowane, ponieważ to bardzo cenny narząd, który zwierzę instynktownie stara się oszczędzać. Kot może nie potrzebować przycinania pazurków jeśli jest wychodzący, używa drapaków.
W przypadku zwierzęcia niewychodzącego, częstotliwość tego zabiegu uwarunkowana jest oczywiście osobniczymi predyspozycjami, jednak średnio powinno się to wykonywać co dwa tygodnie.
Należy zaopatrzyć się w specjalne cążki, nożyczki lub gilotynkę (do kupienia w gabinetach weterynaryjnych lub sklepach zoologicznych), które budową znacznie odbiegają od przyrządów przeznaczanych dla ludzi.
Samą procedurę skracania należy wykonać po wcześniejszym przyuczeniu przez osobę posiadającą doświadczenie w tym zakresie. Trzeba bezwzględnie pamiętać, aby nie przekraczać różowej linii biegnącej wewnątrz paznokcia, w której to znajdują się już nerwy oraz niewielkie naczynia włosowate, których naruszenie może spowodować ból i krwawienie.
A co jeśli kot źle znosi zabiegi pielęgnacyjne?
Koty nieprzyzwyczajone, niezadowolone w trakcie zabiegów manicure’u, mogą wymagać asysty pomocnika, który potrzyma je dla nas, zabezpieczone w specjalne kocie torby, czy też po prostu zawinięte w ręcznik – przede wszystkim dla naszego bezpieczeństwa.
Jeśli nie jesteśmy w stanie poskromić naszego zwierzaka samodzielnie – należy udać się do gabinetu weterynaryjnego, gdzie za niewielką opłatą personel upora się z problemem.
Oprócz zbyt długich pazurów, kłopotliwe dla kota są także długie włosy wyrastające spomiędzy jego palców. Mogą one powodować anomalie w kocim chodzie. Jedynym rozwiązaniem jest skrócenie ich długości za pomocą nożyczek oraz wyczyszczenie trudno dostępnych przestrzeni międzypalcowych. Sprawdzoną metodą jest używanie do tego patyczków kosmetycznych zwilżonych wodą.
Koty w trakcie swoich codziennych obowiązków zaliczyć muszą także kuwetę. Nawet największym czyściochom zdarza się w trakcie wychodzenia roznieść odrobinę jej zawartości.
Jeśli kot jest nosicielem pierwotniaka Toxoplasma gondii, może wydalać go z kałem, co wiąże się z rozprzestrzenieniem go po mieszkaniu na kocich łapkach, co z kolei może być przyczyną zachorowania człowieka na toksoplazmozę.
Świetnym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnej wycieraczki do położenia przy wyjściu z kociej toalety – choć w niewielkim stopniu zmniejszone zostanie ryzyko rozniesienia jej zawartości po mieszkaniu.
Należy także wspomnieć, iż ważną zasadą, której należy przestrzegać w domach zamieszkiwanych przez koty, jest dokładne zmywanie z powierzchni użytkowych wszelkich środków chemicznych, które mogą być nie tylko zlizane, ale także oddziaływać niekorzystnie na kocie łapki.
Twój pupil jest prawo- czy leworęczny?
Badania przeprowadzone na Queens University w Irlandii wykazały, że do wykonywania zadań typu wyławianie zabawki zanurzonej w wodzie, kocice preferują używanie lewej łapy, zaś koty prawej. Niezależnie od tego, którołapne są nasze pupile – zadbajmy o odpowiedni komfort ich życia oraz należytą pielęgnację ich uroczych kończyn!
