#wTrasieDaSięWARTO WIEDZIEĆ

Choroba lokomocyjna u psa – jak sobie z nią radzić?

Wspólne wakacje z Psiakiem to cudowny pomysł! Może się on stać nieodłącznym towarzyszem naszych podróży. Niestety często psy – tak jak ludzie – miewają problemy z samopoczuciem podczas jazdy samochodem. Choroba lokomocyjna występuje średno u co piątego Psiaka.

Choroba lokomocyjna u psa – przyczyny

Psy podczas podróży mogą wykazywać nadwrażliwość na dźwięki towarzyszące jeździe samochodem oraz  na szmery docierające z otoczenia. Kolejnym czynnikiem powodującym tę dolegliwość jest odczuwany ruch – zmieniające się obrazy, pojawianie się innych samochodów. Pamiętaj, że choroba lokomocyjna u psa może występować niezależnie od wieku, rasy oraz płci.

pies w samochodzieChoroba lokomocyjna u psa jest powodowana przez błędy w przetwarzaniu przez mózg informacji. Wzrok psiaka wskazuję, że nie jest on ruchu, natomiast inne bodźce, które docierają z otoczenia, jednoznacznie wskazują na ruch. Chorobę lokomocyjną powoduje też późniejszy lęk przed podróżą lub mu towarzyszy.

Choroba lokomocyjna u psa – objawy

Twój czworonożny przyjaciel jest zmęczony, senny lub nerwowy? Wymiotuje i drży? To najczęstsze oznaki choroby lokomocyjnej u psa. Można nim zapobiec. Objawy oczywiście narastają z upływającym czasem podróży.

Zauważyłeś, że Twój psiak szczeka, jest zaniepokojony lub pobudzony? Zdarzają się mu niekontrolowane wypróżnienia podczas podróży? A tuż przed podróżą chowa się przed Tobą? To objawy lęku lokomocyjnego. Choroba lokomocyjna u psa zazwyczaj trwa do dorosłości, natomiast lęk może pozostać na dłużej.

Sposoby na zmniejszenie dolegliwości

  • zaplanowanie posiłków z wyprzedzeniem

Nie zaleca się podawania posiłków na 3-4 godziny przed podróżą oraz w czasie jej trwania. Również w przypadku zdrowych psów z lekkimi skłonnościami do złego samopoczucia, jedzenie bezpośrednio przed lub w trakcie może źle wpłynąć na samopoczucie pupila. Podawany przed podróżą posiłek powinien być możliwie jak najlżejszy oraz podany w mniejszej niż zazwyczaj porcji.

  • komfortowe miejsce w samochodzie

Najlepiej, aby osoba, do której pies jest najbardziej przywiązany, była ciągle blisko. Podróż z nieznajomymi może pogłębiać chorobę lokomocyjną u psa – ze względu na zwiększony stres i niepokój. Warto też sprawdzić przed planowaną podróżą na krótszej trasie, jak nasz pupil znosi wycieczki autem.

  • spacery w przerwie i po dotarciu na miejsce

Spacery uspokajają i sprawiają, że podróż zostaje rozłożona w czasie, a dzięki temu sprawia wrażenie krótszej. Dotarcie do celu oznacza radość, ale niekoniecznie dla psiaka. Często towarzyszy mu stres, dodatkowo działają na niego nadal leki na chorobę lokomocyjną. Dlatego warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie podopiecznego z nowym miejscem.

pies na spacerze

Jak farmakologicznie leczyć chorobę lokomocyjną u psa?

Zastosowanie leków często pomaga całkowicie uporać się z chorobą lokomocyjną. Wymagane jest jednak wcześniejsze zaplanowanie ich użycia, dlatego należy odpowiednio wcześniej skonsultować się z lekarzem oraz zaopatrzyć w przepisane leki.

Choroba lokomocyjna u psa wymaga zastosowania leków przeciwwymiotnych oraz uspokajających. O doborze i dawkowaniu preparatów decyduje lekarz. Całkowicie niedopuszczalne jest podanie psiakowi leków na chorobę lokomocyjną przeznaczonych dla ludzi.

Jak widać choroba lokomocyjna u psa to problem, który można rozwiązać lub chociaż złagodzić jego objawy. Dajcie znać, co najlepiej sprawdza się w przypadku Waszych Psiaków!


Jeśli zamiast samocodu, wybierzecie transport publiczny, koniecznie przeczytajcie nasz tekst o podróżowaniu z psem pociągiem.


Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o podróżowaniu z Psiakiem, przeczytaj pozostałe teksty z kategorii #wTrasieDaSię.


Włącz się do akcji przeciwko porzuceniom!

Wejdź na stronę www.karmimypsiaki.pl/wtrasiedasie i zobacz, jak możesz wesprzeć inicjatywę

Pokaż wiecej

Patrycja Biernat

Studentka marketingu i wzornictwa. Chętnie angażuje się w działania charytatywne, do których motywuje ją praca z ludźmi. Wolny czas lubi spędzać aktywnie np. zwiedzając nowe miejsca.

Powiązanie artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button