Dym z papierosa.
Wdech i wydech. Przecież Twój pupil nie pali. Chyba.. a jednak. Paląc w domu, uwalniasz 85% „cudownych” toksyn, które raz dwa, wdychane są przez psiaka, a do tego wszystkiego, pozostają na sierści, nie na długo… bo zaraz potem zostają zlizane. Szczegółowe badania pozwoliły określić, jak długo toksyny z papierosa pozostają w organizmie psiaka. Wyniki są okrutne: do kilku miesięcy!
Psiak palacza.
Psiak palacza cierpi: na kaszel, na problemy z oddychaniem, z sercem, z alergią, aż w końcu na nowotwór. Prawda jest nad wyraz brutalna, bo choroby cywilizacyjne to nasza zasługa. Jednak nie mamy wyłączności na nowotwór płuc, więc paląc w domu, gdzie jest psiak, narażasz go na to samo co siebie. I nie tylko na to. Również chłoniak czy nowotwór nosa to kolejne możliwości.
Zdrowie psiaka jest ważne, tak jak i Twoje zdrowie.
Najchętniej napisałabym tu eksPalacza, jednak to Twój wybór. Pamiętam, gdy pracowałam w przychodni weterynaryjnej, odwiedzały Nas również psiaki, które strzygliśmy. Wiesz, że byliśmy w stanie bezbłędnie określić czy opiekun pupila jest palaczem? Poważnie! Zapach sierści na to wskazywał. Jeśli my (załoga przychodni) czuliśmy zapach dymu, a przecież wiesz, że narząd węchu psiaki mają znacznie lepiej rozwinięty niż my, to co czuły inne nosy na spacerach?
Szczerze? Wolę by moje psiaki (Gustaw i Leon) miały swój psi zapaszek i jednocześnie lepiej dogadywały się z innymi spacerowymi-kumplami, które będą czuły jedynie psiaka, a nie dymek.
Kilka szczegółów:
Psiaki o długiej kufie na przykład dalmatyńczyk, owczarek niemiecki czy chart afgański, wdychając dym papierosowy są narażone na raka jamy nosowej czy też zatok. Natomiast psiaki o króciutkiej lub średniej kufie, takie jak mops, pekińczyk czy shih-tzu, mogą zachorować na raka płuc.
Z czego to wynika? To fakt różnej długości dróg oddechowych, czyli odległości jaką musi pokonać czynnik kancerogenny pochodzący z dymu papierosowego. Droga od nozdrzy do płuc.
Tylko psiaki?
No pewnie, że nie!! Koty, kanarki, fretki, świnki morskie. Wszyscy domownicy są narażeni. Tylko nie wszyscy mogą o tym powiedzieć, że dym przeszkadza.
I co teraz?
Teraz możesz rzucić palenie lub zwyczajnie nie palić w domu. Kiedy masz już świadomość, że to nie jest „tylko” dym.
Palenie podczas spaceru?
Tak, ale tylko wtedy, kiedy psiak jest bez smyczy i biega daleko od Ciebie;)
Teraz rzuć informację w przestrzeń sieci – liczę na Ciebie!
I rzecz jasna, bez dymu przybijam Wam piątkę ☺
18 Comments