Wielkie koty vs. małe koty: 5 zaskakujących podobieństw
Kociak zwinięty w kłębek przed kominkiem na pierwszy rzut oka wydaje się diametralnie różnić od lwa przemierzającego sawannę w pogoni za antylopą, prawda? Liczne podobieństwa między tą dwójką mogą cię naprawdę zaskoczyć.
W 2013 r. międzynarodowa grupa badawcza opublikowała wyniki badań, w których zaprezentowała wnioski po odczytaniu sekwencji genomu tygrysów, śnieżnych panter i lwów. Jednym z zaskakujących odkryć był fakt, że DNA tygrysa jest w 96 % identyczne jak DNA kota domowego.
Co łączy wielkie koty i małe koty? Poznajcie 5 najciekawszych podobieństw między gatunkami.
-
Pudełka
Koci właściciele dobrze wiedzą, że ich podopieczni uwielbiają chować się w różnego rodzaju miejscach – przede wszystkim w kartonowych pudełkach. Jak się okazuje, podobnie mają ich więksi kuzyni. Miłość do pudełek przekracza granice gatunkowe.
Poszukiwanie zamkniętych przestrzeni to zachowanie instynktowne u kotów. Na wolności takie miejsca pozwalają zwierzętom zarówno ukrywać się przed drapieżnikami, jak i chować zdobycz.
Schowki pozwalają im obserwować świat wokół siebie, nie będąc widzianym.
-
Sen
Zarówno małe koty, jak i wielkie koty są śpiochami. Przesypiają od 16 do 20 godzin dziennie. Potrzeba dużej ilości snu u kotowatych wiąże się z ich nawykami żywieniowymi i fizjologią. W naturze muszą polować, aby jeść, a wyszukiwanie ofiary, pogoń za nią i zabijanie zdobyczy, pochłania dużo energii. Spanie pomaga kotom oszczędzać energię między posiłkami.
-
Węch
Zarówno dzikie, jak i udomowione koty, mają dobrze rozwinięty zmysł węchu. Używają go przede wszystkim do lokalizacji jedzenia, ale także do orientacji w terenie. Koty domowe posiadają ok. 100 milionów receptorów zapachowych w jamie nosowej!
I małe, i wielkie kociaki do lepszego rozpoznawania zapachów wykorzystują tzw. narząd Jacobsona, którego funkcja jest czymś pośrednim pomiędzy narządem smaku i narządem węchu. Nasze domowe mruczki, podobnie do lwów czy tygrysów, otwierają pysk i wysuwają język w charakterystycznym grymasie, żeby ułatwić dopływ powietrza do receptorów węchowych.
-
Kocimiętka
Kocimiętka jest wieloletnim ziołem, które należy do rodziny jasnotowatych. Rośliny z tego gatunku zawierają związek chemiczny zwany nepetalaktonem, który swoją budową i działaniem bardzo przypomina kocie feromony. Zapach kocimiętki wprowadza mruczki w istny trans – tarzają się, ślinią, bawią, wpadają w czystą euforię. Trwa on zwykle do 10 min, po czym receptory węchowe przyzwyczajają się do zapachu i kot się uspokaja.
Sprawdzono również wpływ tej rośliny na tygrysy, jaguary czy lwy. Podobnie jak małe koty, wielkie koty reagują na kocimiętkę wielkim entuzjazmem:
-
Znaczenie terytorium
Na ciele kota znajduje się ponad dwadzieścia gruczołów wytwarzających zapach. Najwięcej z nich jest zlokalizowanych w rejonie głowy, a zwłaszcza na policzkach. Dlatego właśnie nasze mruczki lubią ocierać się o nas swoimi pyszczkami. W każdym z gruczołów znajduje się płynna substancja zapachowa, którą koty oznaczają „swoje” miejsca na danym terytorium. Wszystkie kotowate stosują podobne metody, aby oznaczyć swoje terytoria.
Kiedy karcisz swojego pupila za zrujnowanie stołu pazurami, pamiętaj, że drapanie – podobnie jak ocieranie – to zupełnie naturalne zachowanie, występujące również u większych kotów. Gigantyczni kuzyni twojego zwierzaka lubią używać wizualnych oznaczeń, takich jak zadrapania na różnych przedmiotach, jako innych sposobów identyfikacji ich terytorium.
Małe koty potrzebują Twojej pomocy!
W ramach Miesiąca z Wielkimi Kotami kanał National Geographic Wild opowiada w swoich programach o potrzebach wielkich kotów i zachęca do angażowania się w walkę o ich przetrwanie. W tym roku ich wsparcie dotrze też do mniejszych kociaków. Pozbawione domu i możliwości zaspokojenia podstawowych pragnień, nie mniej potrzebują naszej pomocy. Kociaki możesz nakarmić na www.karmimypsiaki.pl/2tonynabezdomneogony
Zrobione! Wysłałem także linka do znajomych, aby też się zaangażowali. Im więcej osób, tym lepiej! 🙂
super! działajmy 😉