Cześć!
Mówi się, że pomaganie potrzebującym nie wynika z faktycznej potrzeby udzielania pomocy. Mówi się, że ludzie robią to dla własnej satysfakcji, a więc robią to dla siebie, nie dla potrzebujących.
Kompletnie się z tym nie zgadzamy! Jesteśmy fanatycznie przekonani, że to idzie ze sobą w parze.
I owszem, czujemy przeogromną satysfakcję z tego, co robimy. Satysfakcję, że dzięki nam, dzisiaj, świat jest choć odrobinkę lepszy niż był wczoraj. I tą samą satysfakcję dajemy innym ludziom, dla których przygotowywujemy mechanizmy i narzędzia do pomagania. Wiele z tych inicjatyw pozwala Ci pomagać nie sięgając do własnej kieszeni. Inne sprawiają, że pomagasz nieźle się bawiąc, a w innym przypadku, pomagasz, nawet nie zwracając na to uwagi - zupełnie przy okazji.
A do współpracy z firmami, z racji naszego doświadczenia marketingowego, podchodzimy, jak do kolejnego projektu, w którym zrealizować musimy wszystkie założone cele.
Czy to nie przypomina sytuacji win - win - win?