Właściciel wyrzucił go z samochodu. Czy znów ruszy w trasę?

Czesław z nadzieją czeka na nowy dom.

Dzień 28 sierpnia 2017 r. na trwałe zapisze się w pamięci staruszka Czesława. Jego właściciel zabierze go na przejażdżkę… Niestety dla niego będzie to przejażdżka tylko w jedną stronę.

Właściciel jadąc samochodem trasą szybkiego ruchu trochę zwolnił, otworzył drzwi i…wyrzucił staruszka.

Czesław nie wiedząc co się dzieje, pędził za samochodem, ile miał tylko sił w swoich małych nóżkach. Ten niestety oddalał się coraz bardziej.

Na szczęście chwilę potem samochodem jechała pewna pani i zobaczyła goniącego swojego opiekuna psiaka. Wiedząc co mu grozi, zatrzymała się. Udało się jej złapać Czesława i tym sposobem staruszek trafił do schroniska.

Jaki miał wcześniej dom? Czy był w nim kochany? Nic z tego, niestety. Nie dość, że oprawca pozbył się swojego wiernego przyjaciela w okrutny sposób, to na dodatek porzucił psiaka bardzo zaniedbanego.

Czesław miał łyse, wygryzione miejsca, a po jego ciele skakało całe mnóstwo pcheł. Pewnie nigdy nie był kochany, nikt o niego się nie troszczył.

Mimo tych złych przeżyć Czesław jest niesamowicie ufnym psiakiem.

Jego ogonek radośnie merda na widok człowieka. Zza krat wodzi swoimi pięknymi oczami za każdym człowiekiem.

Jest mniejszym średniakiem. Ma ok. 12 lat. Dobrze dogaduje się z innymi psami. Jest psem, który nie stwarza żadnych problemów.

Czesław przebywa w schronisku Psitulmnie w Zabrzu.

Kontakt w sprawie adopcji:

tel.(32) 271 47 97 lub Lidia 609 403 590