Kamer i Koryntia – daj im szansę na lepsze życie!
Koryntia i Kamer to dwa psiaki, które trafiły do azylu cztery lata temu. Prawdopodobnie są rodzeństwem, w schronisku dzielą boks. Cały czas czekają na swoje miejsce na ziemi. Pomóż im je znaleźć, zanim stracą nadzieję!
Koryntia
Koryntia to nieduża sunia, która na dom czeka aż od 2012 roku. Ma około 7 lat. To bardzo delikatna i wrażliwa psina, która nie miała w życiu szczęścia. Do schroniska trafiła odłowiona z działek, gdzie nie miała raczej kontaktu z człowiekiem. A nawet jeśli – nie był on dla niej przyjemny i ludzi nie kojarzyła z niczym miłym.
Początkowo nie potrafiła chodzić na smyczy, była bardzo lękliwa i niespokojna. Bała się człowieka, zupełnie jakby obawiała się, że ktoś jej zrobi krzywdę. Uciekała w najdalszy kąt na widok człowieka ze smyczą, kłapała zębami, kuliła się i robiła uniki… Mijały miesiące nim zaczęła ufać wolontariuszom, zanim zaczęła cieszyć się na widok smyczy i ze spaceru.
Wobec Koryntii trzeba być bardzo cierpliwym, wciąż pozostała nieufna i wycofana wobec nowych ludzi. Wciąż wielu rzeczy jeszcze się boi. Wciąż łatwo ją przestraszyć. Boi się gwałtownych ruchów, głośnych dźwięków, ludzi zachowujących się przy niej nietypowo lub trzymających w reku jakieś większe narzędzie.
Do porozumienia można z nią dojść, postępując powolnymi kroczkami, nie przymuszając do niczego, nagradzając za dobre zachowanie. Sunia długo zdobywa zaufanie do ludzi. Z psami zazwyczaj dogaduje się dobrze, jednak po wcześniejszym zapoznaniu. Na widok znajomej osoby cieszy się i próbuje zwrócić na siebie uwagę, zaczepia. Coraz częściej zdarza się też, że nieśmiało podchodzi by ją pogłaskać. Chętnie zjada smakołyki.
Preferowany dom bez dzieci, zdecydowanie szukamy dla Koryntii wyrozumiałego, cierpliwego człowieka, który da jej czas by mogła się otworzyć i zaufać, u boku którego będzie czynić dalsze postępy.
Kamer
To 5 letni, niewielki kundelek, który do schroniska trafił w maju 2012 r. wraz z Koryntią. Psiak początkowo był wycofany i zdystansowany względem ludzi, jednak dzięki regularnym spacerom, stał się towarzyskim, domagającym się głaskania czworonogiem. W dalszym ciągu łatwo go wypłoszyć, ale jest bardziej ufny niż Koryntia.
Nadal nie czuje się pewnie w nowych sytuacjach i przy nowo poznanych osobach bywa nerwowy. Zaś na widok tych znajomych cieszy się, merda ogonem i podchodzi, prosząc nieśmiało o pieszczoty. Znakomicie opanował chodzenie przy nodze, będąc na smyczy.
Kamer woli przebywać z innymi psami, dlatego drugi czworonożny partner w domu byłby tylko i wyłącznie zaletą. Świetnie dogaduje się z innymi psami i bardzo chętnie poznaje nowych ludzi. Pod warunkiem, że nie są oni nachalni – wobec Kamerka trzeba wykazać się duża cierpliwością i nie robić niczego na siłę. Będzie idealnym towarzyszem dla cierpliwej osoby, która jest w stanie poświęcić sporo uwagi.
Mamy nadzieję, że Koryntia i Kamer znajdą w końcu po latach tułaczki – własny, kochający dom i swojego człowieka. Może to Ty nim będziesz?
Psiaki przebywają obecnie w krakowskim schronisku.
Osoby zainteresowane adopcją Kamera i Koryntii zachęcamy do kontaktu: 518 729 178