Leżał przy drodze, po ciele chodziły mu muchy… Ratujmy Markusa!
Markus trafił pod opiekę fundacji ponad dwa lata temu. Pogoda dla porzuconego staruszka była niemal zabójcza. Leżał bezwładnie, a po jego ciele chodziły muchy. Musiał zostać przeniesiony na kocu przez trzy osoby i tak rozpoczęła się jego walka o życie…
Od tamtego wydarzenia minęło już wiele miesięcy, a Markus doszedł do siebie i żyje.. na kredyt. Każdy dzień stara się wykorzystać do maksimum 🙂
W zeszłym roku przeszedł operacje usuwania paskudnej zmiany skórnej, po której całkowicie wrócił do siebie. Codziennie wychodzi na spacer po terenie, biegnie w stałe miejsca, załatwia swoje sprawy, po czym wraca do swojego cichego kącika odpocząć.
Ten psiak odnajdzie się w każdej rodzinie: tej z dziećmi, innymi psami i kotami. Jest zupełnie bezproblemowy! Można rzec – pies idealny. Kochany, przyjazny i uśmiechnięty 🙂
Każdy z takich dni, gdy Markus radośnie wybiega z boksu jest świadectwem, że warto pomagać. Gdyby tylko mógł, zamerdałby dla Was ogonem, jednak ogonka nie ma i merda całą pupą! 🙂
Psiak przebywa w okolicach Krakowa. Telefony w sprawie adopcji prosimy kierować pod numer: 600 259 190, lub 531 788 371.