Psy, które uratowały ludziom życie
Psy są odwiecznymi towarzyszami ludzi. Przyjaciółmi, pomocnikami, a nawet współpracownikami. I chociaż dobrze znane są ich umiejętności i wielka empatia w stosunku do swoich opiekunów, to nadal zadziwiają swoim heroizmem.
Istnieją różne służby ratunkowe, które wykorzystują te niezwykłe zwierzęta. Szkoli się je, aby pomagały odnajdować zaginionych ludzi, odkopywać z lawin, czy bronić. Jednak okazuje się, że wiele psów, które spełniają często jedynie rolę domowego pupila lub przewodnika, wykazują się niezwykłym poświęceniem i gotowością do ochrony swojej rodziny. Oto kilka przykładów:
-
Pies uratował swojego pana w atakach z 9/11
W czasie tragicznych wydarzeń ataku na World Trade Center w Nowym Jorku wielu ludzi przebywających w budynkach szukało ucieczki. Jedną z osób, był niewidomy Michael Hingson pracujący na 78. piętrze północnej wieży. Jego pies przewodnik – labradorka Roselle słysząc huk, wyprowadziła opiekuna i 30 innych osób po prawie 1500 stopniach, aż do oddalonej o kilometr podziemnej stacji chroniąc go tym samym przed spadającym gruzem i pyłem. Zachowała spokój i skupienie mimo panującej wokół paniki i trudnego do wyobrażenia zamieszania.
-
Doberman ocalił życie 17-miesięcznej dziewczynki
W Australii rodzice 17-miesiecznej dziewczynki zdecydowali się na adopcję ze schroniska dobermana o imieniu Khan. Mimo nieprzychylnych opinii na temat bezpieczeństwa tej rasy postanowili się nim zająć. Jednak po czterech dniach pies zaczął się dziwnie zachowywać w stosunku do dziecka. Istniało bowiem podejrzenie, że jest to efekt jego przykrych doświadczeń z poprzedniego domu. Sytuacja stała się niebezpieczna, kiedy w przydomowym ogrodzie czworonóg zaczął warczeć, szczekać, popychać nosem dziewczynkę, aż w pewnym momencie chwycił zębami za pieluchę i z całej siły odrzucił. Okazało się, że w trawie czaił się jadowity wąż. Pies zauważył go i próbował nie dopuścić, aby dziecko się do niego zbliżyło. Stając w jego obronie, sam został ukąszony, ale na szczęście dzięki szybkiej interwencji opiekunów udało się go uratować.
-
Przytulony do swojego czworonoga przeżył pod pociągiem
Inną sytuacją, która wydarzyła się w Nowym Jorku, jest wzruszająca historia psa przewodnika, labradora Orlando. Czekając na peronie metra, Cecil Williams jego 61-letni opiekun nagle zasłabł. Według świadków pies zaczął szczekać i próbował powstrzymać go przed upadkiem na tory. Kiedy człowiek spadł, pies bez namysłu wskoczył za nim mimo nadjeżdżającego z ogromną prędkością pociągu. Próbował go ocucić i przesunąć. Ostatecznie obydwu udało się położyć między torami, a pociąg przejechał nad nimi, nie robiąc im krzywdy.
-
Pies spłonął żywcem, żeby ratować dziecko!
Pewnego dnia w Baltimore mama 8-miesięcznej Vivian wyszła do sklepu, zostawiając dziecko w domu. Niestety po kilku minutach wybuchł tam ogromny pożar, a kobieta nie była w stanie uratować dziewczynki. Ogromnym poświęceniem wykazał się natomiast mieszkający z nimi pies Polo. Nie próbował on nawet uciekać. Został przy niej, osłaniając ją swoim ciałem przed płomieniami, najprawdopodobniej ratując jej w ten sposób życie. Po szybkiej interwencji strażaków obydwoje trafili do szpitala. Tym razem jednak bohater historii nie przeżył.
Mamy też wiele przykładów z naszego polskiego podwórka.
-
Dziecko otrzymało pomoc dzięki czujności zwierzaka
Sunia Perełka mieszkająca ze swoją rodziną w Będzinie pewnego wieczoru zaczęła szaleńczo szczekać. W domu było także małe dziecko, do którego pies nie miał dostępu. Jednak jego reakcja zaalarmowała przebywającą tam babcię, która odruchowo spojrzała na łóżeczko. Okazało się, że dziecko zaczęło się dusić i sinieć. Dzięki psu, który wyczuł zagrożenie, udało się mu szybko pomóc i uratować.
-
Staruszka przeżyła tylko dlatego, że swoim ciałem ogrzewał ją jej pupil
Kiedy zaginęła 80-letnia mieszkanka Meszna, po kilku dniach (i zimnych nocach) wszyscy zaczęli tracić nadzieję na jej odnalezienie. Szukało jej niemal sto osób w pobliskich lasach. Dopiero po czterech dniach udało się ją wypatrzyć z pokładu helikoptera. Okazało się, że przez ten cały czas towarzyszył jej kundelek Tofik, który ogrzewał ją swoim własnym ciałem. Dzięki jego pomocy kobieta przeżyła i po kilku dniach pobytu w szpitalu trafiła z powrotem do domu.
-
Psiak uratował tonącego w oceanie jelonka
Psy wykazują także empatię w stosunku do innych zwierząt i potrafią rzucić się im na pomoc. Znanym przykładem takiego zachowania jest historia amerykańskiego golden retrievera Storm. Będąc z opiekunem na spacerze, zobaczył tonącego w oceanie jelonka. Wskoczył do wody i popłynął mu na pomoc. Udało mu się go wyciągnąć na brzeg, a następnie próbował go rozruszać, szturchając nosem i łapami. Niestety, jelonek tak się go przestraszył, że popędził z powrotem do wody, gdzie już udzielił mu pomocy opiekun psa. Cała historia skończyła się dobrze, a Storm otrzymał specjalne podziękowanie od organizacji Strong Island Animal Rescue.
Psy to niezwykłe stworzenia. Są kompanami ludzi na całym świecie. Cechuje je wierność, inteligencja i bezgraniczna miłość do swoich opiekunów. Dlatego też często stają się dla ludzi kimś więcej niż tylko domowymi pupilami i traktują je jak członków rodziny. Jednak mimo tego schroniska dla bezdomnych psów pękają w szwach, przepełnione psiakami z utęsknieniem czekającymi na kogoś, kto je pokocha.
Jeśli nie możesz przygarnąć psa, pamiętaj, że wciąż możesz mu pomóc. Zostań naszym e-wolontariuszem i pomagaj bezdomniakom. Dzięki Tobie niejedna miska się napełni, a może uda się znaleźć nowe domy dla tych wspaniałych, ale samotnych psiaków.
Zostań e-wolontariuszem
13 Comments