Pewnie nie raz trafiliście w Internecie na historie o ludziach ocalonych przez zwierzęta. Zazwyczaj głównymi bohaterami tych opowieści są psy. Ale nie tylko! Poznajcie niesamowite historie zwierzaków, które uratowały ludziom życie.
Psy, którym właściciele zawdzięczają życie
Niedawno Polskę obiegła wzruszająca historia psa, który uratował swojego pana przed nadjeżdżającym pociągiem. Sam zapłacił za to najwyższą cenę.
Podobna jest historia Moti, owczarka niemieckiego. W 2007 roku jego rodzina została napadnięta przez uzbrojonego złodzieja. Psiak bohatersko stanął w obronie swoich właścicieli. Został postrzelony. Na szczęście przeżył. Po długiej rekonwalescencji udało mu się wrócić do zdrowia.
Mniej szczęścia miał Polo, psiak, który uratował życie 8-miesięcznej dziewczynki. Podczas pożaru, pies przykrył ją swoim ciałem, żeby małej Vivian nic się nie stało. Gdy strażacy w końcu ugasili płomienie, znaleźli martwego psa ochraniającego ciało małej Vivian. Tylko dzięki niemu mogła oddychać i nie dosięgły jej płomienie!
Psy na wiele sposobów okazują miłość swoim opiekunom. Czasem za cenę swojego życia. Ale nie tylko psy zdolne są do bohaterstwa!
Słonie, które uratowały powodzian w Nepalu
Latem Nepal zmagał się z falą powodzi, którą wywołały ulewne deszcze monsunowe. Na ich skutek życie straciły dziesiątki ludzi. Powódź zebrałaby jeszcze bardziej krwawe żniwo, gdyby nie… słonie!
W miejscowości Sauraha oddalonej o 150 km od Katamadu, na skutek zniszczeń utknęło 600 turystów. Byli uwięzieni w zalanym parku safari. Z pułapki uratowały ich słonie. Na ich grzbiecie przetransportowali się w bezpieczniejszy region Nepalu.
Elephants help rescue tourists stranded by Nepal floods pic.twitter.com/lOWZRowX3S
— The Telegraph (@Telegraph) August 16, 2017
Innym razem słoń uratował życie człowiekowi w 2005 roku podczas tsunami w Tajlandi. Kiedy nadeszło, 8-letnia dziewczynka bawiła się na plaży. Tylko dzięki słoniowi udało jej się ewakuować. Na jego grzbiecie uciekła w głąb lądu.
Lwy, które ruszyły na pomoc małej dziewczynce
Lwy na ogół postrzegane są jako zagrożenie dla człowieka. Jak pokazuje historia – mogą też ludzkie życie uratować.
Zdarzenie, o którym piszę, miało miejsce w 2005 roku. W Etiopii 12-letnią dziewczynkę porwała czwórka mężczyzn. Więzili ją w tragicznych warunkach przez kilka dni. Pewnego dnia do ich kryjówki przybyły lwy. Porywacze przestraszyli się drapieżników i uciekli.
Lwy zostały na miejscu do momentu pojawienia się funkcjonariuszy i pilnowały dziewczynki. Kiedy przyjechała policja, odeszły spokojnie w swoją stronę i odeszły, nie robiąc nikomu krzywdy.
Kot, który ocalił rodzinę przed śmiercią
Mało brakowało, by trzyosobowa rodzina Keeslingów zatruła się w śnie czadem. Nieszczęście wydarzyło się późną nocą, kiedy wszyscy domownicy spali. Pompa wodna w piwnicy w domu uległa awarii. Zaczął ulatniać się tlenek węgla.
Kot Winnie, prawdopodobnie dzięki bardziej rozwiniętemu zmysłowi powonienia, wyczuł coś niepokojącego. Od razu pospieszył do sypialni swoich właścicieli, by ich obudzić. Mógł po prostu uciec, ale nie zrobił tego. Miauczał i skakał po nich, dopóki się nie obudzili i nie zadzwonili po pomoc.
Gdyby nie czujność kota, cała rodzina z pewnością zmarłaby we śnie. Podobna historia wydarzyła się kilka lat temu na warszawskim Rembertowie.
Bohaterskie delfiny
Był słoneczny i wietrzny dzień w Californii. Todd Endris postanowił skorzystać z pięknej pogody i wybrał się nad morze. Kiedy surfował, został zaatakowany przez stado rekinów. Nie miałby szans na przeżycie w starciu z żarłaczami białymi. Z odsieczą przyszły mu… delfiny!
Otoczyły go i w ten sposób zapewniły mu ochronę przed rekinami. W 2002 roku delfiny ocaliły życie również australijskiemu rybakowi. Kiedy jego łódź zatonęła, Grant Dickson mógł spodziewać się najgorszego. Był poraniony i sam. Na środku oceanu. Wkrótce krew z jego ran zwabiła rekiny. Z pomocą przybyło mu stado delfinów!
Swoje życie tym zwierzętom zawdzięcza również Davide Ceci. Kiedy miał 14 lat, pływał razem z tatą łódką po Morzu Adriatyckim. wypadł z łódki. Chwila nieuwagi i beztroska rozrywka zamieniła się w walkę o życie. Chłopiec wypadł za burtę i zaczął się topić. Historia skończyłaby się tragicznie, gdyby nie pomoc delfina. Ojciec chłopca, nie zauważył, że Davide wypadł z łódki. To delfin pomógł mu wejść z powrotem na pokład.
Króliki, które odznaczyły się bohaterstwem
Mało kto powiedziałby, że króliki mogą być odważne i bohaterskie. Zdarzają się jednak przypadki, które dowodzą, że i te zwierzęta potrafią zachować się dzielnie w trudnej sytuacji.
Taka jest na przykład historia Simona Steggalla i jego królika Dory’ego. Mężczyzna zapadł w śpiączkę cukrzycową. Oglądał wtedy telewizję i wyglądało to tak, jakby po prostu uciął sobie drzemkę. Jego żona Victoria nie zorientowała się, że wydarzyło się coś niepokojącego. Na szczęście był z nimi ich królik Dory.
Zwierzę wyczuło, że jego opiekun jest w stanie zagrożenia życia. W panice zacząłą skakać po klatce piersiowej mężczyzny. Jego nietypowe zachowanie, zaniepokoiło Victorią. Kiedy zorientowała się, co tak naprawdę się dzieje, od razu wezwała pomóc. Tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy Simon przeżył. Interwencję tę umożliwił jego ukochany królik!
Czy wy znacie historie o zwierzętach, które ocaliły ludzkie życie? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach!
20 Comments