NAZYWAM SIĘ
rami
PRZEBYWAM W
Schronisko Psie Pole
Latami byłam trzymana na łańcuchu i rodziłam szczenięta. Gdy się "zużyłam", trafiłam na ulicę. Jestem miła, przyjazna, ale jestem też czujmym stróżem, który nie ufa obcym. Jestem zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona, zaczipowana i wysterylizowana.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: