NAZYWAM SIĘ
franciszek
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom
Cześć, jestem Franek, mam 12 lat i całe swoje życie mieszkałem w domu - miałem swoich właścicieli, zabawki, posłanko. Od niedawna jestem bezdomny. Jak na domowego, nakolankowego kotka i tak nieźle sobie radzę. Jedyne co, to smutek można zobaczyć w moich oczkach. Jestem bardzo grzeczny i spokojny, z innymi kotami nie wchodzę w konflikty. Gdy tylko mam taką możliwość, to uwielbiam przesiadywać na kolanach wolontariuszy.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: