NAZYWAM SIĘ
hassan
PRZEBYWAM W
Azyl dla zwierząt Cichy Kąt w Tarnowskich Górach
Jestem Hassan - mówią o mnie młody, piękny pies. Do schroniska oddał mnie właściciel - jako główny powód podał to, że mam chorą trzustkę i muszę jeść drogą, specjalistyczną karmę. To niestety prawda. I potrafię jej zjeść całkiem sporo. Przez moment miałem nowy dom, ale okazało się, że jestem sprytnym uciekinierem i ostatecznie znowu wylądowałem w schroniskowym kojcu. Liczę, że pod choinką znajdę spory zapas mojej karmy i opiekunki nie będą się martwiły o mój pełny brzuszek ;)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: