NAZYWAM SIĘ
zefir
PRZEBYWAM W
Azyl dla zwierząt Cichy Kąt w Tarnowskich Górach
Mam zaledwie dwa lata, a już przeżyłem piekło. Zgubiłem się albo zostałem porzucony, już nie pamiętam... Powoli dochodzę do siebie i nadrabiam zaległości w jedzeniu. Jeszcze za wcześnie, żebym zaufał ludziom... Wołają na mnie Zefir.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: