NAZYWAM SIĘ
mati
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie SOS Koty Mielec
Cześć! Jestem rasowym buraskiem i zachowuję się jak przystało na młodego kociaka z niespożytą energią. Trafiłem do Pu-Chatki z działek wraz z moim rodzeństwem, bo strasznie się pochorowaliśmy i przez okropną biegunkę mogliśmy nawet umrzeć. Tutaj mamy fajny koci żłobek, gdzie można się wyszaleć z kotkami, najeść aż do pękatego brzuszka i pospać w ciepełku na mięciutkim kocyku. Ciocie nam usługują, sprzątają, przytulają nas i robią nam zdjęcia, bo chcemy znaleźć domy - takie na zawsze. Pomagam ciociom w zdobyciu jedzenia dla nas dlatego proszem, kup mi fajną karmę, żwirek, podkłady i probiotyk ;)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: