NAZYWAM SIĘ
archi
PRZEBYWAM W
EKOSTRAŻ
Jestem Archi i zawsze zachowuję pogodę ducha! Zostałem porzucony przez swojego poprzedniego właściciela, chyba z powodu mojej choroby i starości. W schronisku nie było dla mnie miejsca – gdyby nie EKOSTRAŻ, to nie wiem, co by ze mną było… Cierpię na poważne zwyrodnienia stawów - całe szczęście jestem pod dobrą opieką i dostaję leki. Przez kilka ostatnich miesięcy bardzo się zmieniłem - mam piękną sierść i lepiej chodzę. Niestety, okazało się, że mam też padaczkę, ataki dają mi w kość. I coraz więcej posikuję... Kocham ludzi i inne stworzenia, jestem uroczy gość po prostu, towarzyski, cierpliwy i spokojny. Potrzebuję domu na te ostatnie lata życia. Czy znajdę coś pod choinką?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: