NAZYWAM SIĘ
aza
PRZEBYWAM W
Fundacja Psi Azylek
Cześć! To ja, Aza! Mimo nieuleczalnej choroby skóry- pęcherzycy liściastej- jestem dziś szczęśliwą sunią. Zostałam pod opieką Fundacji już na zawsze! Mam swój dom u Marzenki, która dba o mnie, zawozi mnie do Kliniki i na lecznicze kąpiele, dlatego wyglądam dziś tak pięknie. Już prawie nie pamiętam, że gdy mnie znaleziono miałam łyse, swędzące placki na całym ciele, a zewsząd wyciekała mi ropa. Okropny czas, byłam wycieńczona, myślałam, że to mój koniec. Na szczęście trafiłam na wspaniałych ludzi, którzy o mnie dbają i nie pozwalają na to, by choroba zniszczyła moje psie życie. Jestem za to bardzo wdzięczna!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: