NAZYWAM SIĘ
żelka
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom
Cześć, jestem Żelka i jestem siostrą Haribo. Mam niezwykłe futerko - czarne z małymi, białymi włoskami na całym ciele. Nasz los był przesądzony. Urodziliśmy się na ulicy i tam mieliśmy umrzeć. Okazało się jednak, że oboje mamy białaczkę i trafiliśmy do Kociej Chatki! Jestem wesoła, bardzo lubię inne kotki. Wspieram się również cały czas z bratem. Ale co to za dzieciństwo bez własnego domu? Nie znałam wcześniej człowieka i nie wiem, że należy podejść, przywitać się i wystawić do miziania, bo to bardzo fajne i przyjemne. Jestem płochliwa, ale jak poczuję, że ręka człowieka jest taka ekstra to rozluźniam się i zaczynam mruczeć.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: