NAZYWAM SIĘ
maks
PRZEBYWAM W
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Opocznie
Cześć, mówią mi Maks. Nie jestem w schronisku szczęśliwy, chowam się po kątach przed kolegami. Wychodzę do ludzi, bo zawsze dają mi jakieś smaczne rzeczy. Teraz uczą mnie chodzić na tym sznurku, co smyczą nazywają. W sumie fajnie, bo może dzięki temu znajdę dom. Tam już pewnie nie będę się bał i chętniej zacznę jeść.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: