NAZYWAM SIĘ
mazak
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie
Cześć wszystkim, tu Mazak. Jak większość kotów trafiłem do Schroniska z ulicy. Miałem na sobie mnóstwo kleszczy i dużo ran, trochę biłem się z innymi kotami. Powiedzmy sobie szczerze, ulica do dżungla, a przetrwają najsilniejsi. Teraz mieszkam tutaj i jest fajnie. Mam opiekę, jedzonko na czas, nic mnie nie swędzi ani nie boli, ciocie o to dbają. Nauczyłem się już też nie wchodzić w żadne konflikty, trzeba być dżentelmenem. Trochę dojrzałem i uspokoiłem się, ale nadal bardzo lubię smaczki i jedzonko. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem mistrzem w przechwytywaniu jedzonka w locie. Sprezentujesz mi jakieś smakołyki?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: