NAZYWAM SIĘ
zyzio
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Sosnowcu
Hej, jestem Zyzio i jestem bardzo wrażliwym psem. Przyjechałem do sosnowieckiego schroniska wraz z kilkunastoma innymi psami po głośnej interwencji w Radysach. Moi towarzysze niedoli są już w swoich domach, niestety ja - ten najbardziej wycofany, nadal próbuję się przekonać do człowieka. Robię postępy, ale na swoich warunkach i w swoim tempie. Potrzebuję dużo cierpliwości, uważności i wytrwałości. W momentach, w których się otwieram i zapominam, że „trzeba” się bać potrafię merdać ogonem i brykać, cały pychol mi się uśmiecha. Szukam opiekuna, który zrozumie moje potrzeby, poświęci mi swój czas, będzie gotowy korzystać ze wsparcia behawiorysty. Doświadczenie w radzeniu sobie z psami lękliwymi będzie na pewno bardzo pomocne. Wsparciem dla mnie mógłby być spokojny i zrównoważony pies, który z psiej perspektywy pokazywałby mi otaczający świat. Będę wdzięczny jeśli zechcesz podarować mi pyszne jedzonko i suplementy.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: