NAZYWAM SIĘ
maślaczek
PRZEBYWAM W
Fundacja Znajdki - Przytulisko k/Radzymina
Nazwali mnie Maślaczek, bo zostałem znaleziony w lesie gdzie porzucili mnie moi opiekunowie wiedząc,że jestem bardzo chory. Gdyby nie pani, która zobaczyła, że nie jestem w stanie chodzić i zadzwoniła do Znajdek, to pewnie już bym nie żył. Uratowała mnie szybka operacja kręgosłupa. Ucisk na rdzeń kręgosłupa groził porażeniem. Cierpiałem z bólu i żalu, że nie zasłużyłem na pomoc od tych z którymi mieszkałem. Powoli zdrowieję i jestem gotowy zaufać jeszcze raz, bo poznałem tutaj ludzi dla których jestem ważny.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: