NAZYWAM SIĘ
parys
PRZEBYWAM W
Fundacja Dla Zwierząt Jedno Serce Nie Da Rady
Cześć, jestem Parys. Tak, ten Parys. Pies bez lusterka nosa, połowy ucha i łapy. Bieda ze mnie, prawda? Wpadłem dawno temu we wnyki w lesie. Ale to było dawno i cieszę się życiem na nowo. Mam już z 12 lat i strasznie starość mnie dopadła. Eh, niełatwa jest ta jesień życia. Ale jestem kochany i zaopiekowany i mam ochotę na coś pysznego.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: