NAZYWAM SIĘ
azor
PRZEBYWAM W
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
Jestem Azor, starszy psiak w wieku ponad 10 lat. Przez wiele lat cierpiałem w ukraińskim schronisku. Po trafieniu do fundacji odrazu trafiłem do weterynarza, gdzie niestety nie udało się uratować mojej połamanej łapy. W pierwszym kontakcie jestem nieufny do ludzi, ale bardzo otwarty wobec innych psów. Szukam domu z ogrodem, najlepiej w towarzystwie stabilnej towarzyszki.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: