NAZYWAM SIĘ
szeri
PRZEBYWAM W
Małopolska Organizacja na Rzecz Natury
Mam na imię Szeri i mam około 4 lat. Moja historia jest przeraźliwie smutna... Mieszkałam w Bułgarii, gdzie jako szczeniak zostałam znaleziona w rowie... Potrącona przez auto i zostawiona na pastwę losu. Na szczęście dobrzy ludzie postanowili mi pomóc - wyleczyli mnie i po wszystkim przekazali do Polski, gdzie dostałam szansę na lepsze życie. Nie ma we mnie grama agresji, ale wciąż jeszcze jestem przerażona otaczającą mnie rzeczywistością. Nikt nie nauczył mnie jeszcze, że człowiek może być przyjacielem i dawać poczucie bezpieczeństwa - teraz z moją Opiekunką naprawiamy to. Jestem niewielkim pieskiem - ważę zaledwie 10 kg i jestem smukłej budowy. Jestem wysterylizowana, zachipowana, zaszczepiona i odrobaczona. Ze względu na wypadek z przeszłości miałam konsultację ortopedyczną - na ten moment wszystko jest ok. Dodatkowo z uwagi na moje lęki miałam także konsultację neurologiczną - ta również nie wykazała żadnych nieprawidłowości, jednak, by pomóc mi się przełamać otrzymałam wsparcie farmakologiczne. Obecnie robię spore postępy pod okiem mojej Opiekunki z domu tymczasowego. Mimo strachu całkiem nieźle chodzę na smyczy. Zachowuję też czystość w domu. Nie ciągnie mnie do psów, ale nie jestem też agresywna - w DT mieszkam ze starszym pieskiem Płatkiem. Szukam rodziny wyrozumiałej, która obdarzy mnie mądrą miłością i będzie chciała kontynuować pracę nad moją socjalizacją. Obowiązuje procedura przedadopcyjna. Kontakt w sprawie adopcji: 606 213 030 | [email protected]
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: