NAZYWAM SIĘ
kiciuś
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie
Nazywam się Kiciuś i wszyscy mówią o mnie, że jestem bardzo dużą, puchatą kulką miłości. Kiedyś zostałem przygarnięty jako kociak przez człowieków, a większość swojego życia spędziłem w domu. Niestety w domu wybuchł pożar, a moja właścicielka była zmuszona oddać mnie do schroniska i sama szukać nowego lokum. Byłem kotem wychodzącym, więc chciałbym mieszkać u rodziny, która mogłaby pospacerować z kotkiem w szelkach. Ciocie mówią, że jest bardzo przyjaznym kotem, nie niszczę, grzecznie korzystam z kuwety i znam domowe obyczaje. Najlepiej odnajdę się w domku jako jedynak, ponieważ jak okazało się w schronisku jest kotem bardzo dominującym. Trochę się też pochorowałem w schronisku i jestem po przebytym zapaleniu pęcherza, pojawiły się u mnie problemy z nerkami, które mogą nawracać.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: