NAZYWAM SIĘ
asgard
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Puławach
Cześć, mam na imię Asgard. Takie imię dostałem tutaj, w schronisku. Wcześniej prawdopodobnie nazywałem się Baca lub Śmigacz. Imion i tak mam mniej niż domów, w których mieszkałem w swoim 4-letnim życiu... Nie jestem wylewny, zazwyczaj wolę zająć się swoimi sprawami, niż narzucać się człowiekowi. Jednak i mnie czasem nachodzi ochota na przytulanie. Akceptuję psy, kiedy trochę lepiej je poznam. Poza nietuzinkowym wyglądem mam bardzo fajny charakter C.zekam na nowy dom. Taki już na zawsze... Jeśli zechcesz umilić mi czas oczekiwania, to będę bardzo wdzięczny za dobrej jakości karmę, smakołyki lub obrożę, która zabezpieczy mnie przeciwko kleszczom. Dziękuję!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: