NAZYWAM SIĘ
algebra
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Dzień dobry kochany Mikołaju. Jestem szczeniakiem i człowieki dały mi imię Algebra. Mam kilkoro rodzeństwa, ale sama nie wiem ile, dopiero się uczę liczyć. Obecnie mieszkam sobie w Ratujówce, a przyjechałam tutaj z daleka, bo aż z Pomorza. Tam było strasznie, było zimno i brzuszki wiecznie puste. Mama dbała o nas jak tylko mogła, ale łatwo nie było. Teraz jest cieplutko, brzuszki pełne. Człowieki z tego miejsca są super. Miziają nas, tulą i dbają o nas. Codziennie, a w sumie to kilka razy dziennie muszą nam posprzątać, bo my to bałaganiarze jesteśmy. Dlatego proszę o podkłady higieniczne. Oprócz bałaganu lubimy dużo jeść, ale sucha karma na razie jest dla nas za twarda, dlatego przyda się karma Gastro dla szczeniąt. Niedawno też skończyliśmy jeść mleczko od mamy i brzuszki trochę nie rozumieją czemu jemy coś nowego i trochę nas bolą czasami. Pomaga na to Fortiflora, może uda się ją dołożyć do prezentu ? Starsi koledzy z Ratujki mówią, że czekają na swojego człowieka. Nie wiem, o co im chodzi, bo wolontariusze są przecież wszystkich, ale bardzo chciałabym się przekonać, co to własny domek.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: