NAZYWAM SIĘ
maks
PRZEBYWAM W
Skawińskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt
Nazywam się Maks. Zostałem odebrany interwencyjnie. W Ośrodku czuję się dobrze, ale wiadomo - marzy mi się własny dom. Lubię spacerować i składować zabawki na budzie. Mam bardzo gęste włosy i dziewczynę Julkę. Jestem starszym psem, który dodatkowo ma problemy z wątrobą. Ucieszę się, jak pod choinką znajdę jakąś paczkę świąteczną.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: