Misio
 
DZIĘKUJĘ, ŻE MNIE WYBRAŁEŚ!


Nazywam się Misio. Jestem jeszcze młodym psiakiem, mam prawie 3 lata. Do Staruszkowa trafiłem po wypadku. Mam amputowane dwie tylne łapki. Największą obawą jest nieubłagalna martwica, która podstępnie będzie zajmować organy wewnętrzne . Mimo ułomności mam wielką chęć życia. Potrzebuję pieluch, podkładów, a najbardziej ubranek które zabezpieczają moje łapki.

Przebywam w: Staruszkowo

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.





Powrót