NAZYWAM SIĘ
Joker
PRZEBYWAM W
Przytulisko na Wiśniowej
Jestem właścicielem najfajniejszych uszu w całym Przytulisku! Te uszy niczym stacje radiolokacyjne odbierają dźwięki zewsząd i w ilościach każdych. Najintensywniej odbierają oczywiście te, które zwiastują napełnienie miski... Oraz te, które zapowiadają nadejście Wolontariusza od spacerów. Jestem typem podrywacza i flirciarza oraz stróża jedzenia własnego i cudzego. Cudzesy smakują mi tak samo dobrze jak własnesy...
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: