NAZYWAM SIĘ
Kika
PRZEBYWAM W
Schronisko Fundacji Ostatnia Szansa w Boguszycach Małych
Spokojna i grzeczna ze mnie sunia. Mam ok. 6 lat. Przyszłam do Boguszyc z miejsca, gdzie było bardzo dużo zwierząt, dlatego cenię sobie spokój. Nikt mnie wcześniej nie głaskał, nie podnosił, nie czyścił uszu i takie tam, więc na razie podobne zabiegi bardzo mnie stresują. Ale kiedy mam miękkie posłanko i kochającą osobę obok siebie, jestem najszczęśliwszym pieskiem na ziemi. A póki co doraźnie byłabym odrobinę szczęśliwsza z łososia.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: