NAZYWAM SIĘ
Baby
PRZEBYWAM W
Fundacja AST
Tutaj Baby, jestem 5-letnią stafficzka, trafiłam razem z drugą stafficzką Rissie, pod skrzydła fundacji w ramach "depozytu" po przeprowadzonej interwencji Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oddział Białystok. Byłam jednym z 26 psów zamieszkujących w tej "domowej" hodowli. Jestem malutką, ok. 10 kg suczką. Mam dobry charakter, ładnie trzymam się człowieka, jestem zgodna z innymi psami. No i oczywiście jestem typowym stffikowym klaunem. Z początku byłam nieco lękliwa, ale szybko zaadaptowałam się do nowych warunków. Jestem radosna, bardzo nastawiona na współpracę z człowiekiem, stadna. Mam niestety trochę dolegliwości - drożdżyczę w uszkach, prawdopodobnie alergię skórną - mam liczne przełysienia, zapalenie spojówek, w prawym oku zaćmę podtorebkową a lewym zwyrodnienie ciała szklistego. Jakby tego było mało - dolega mi jeszcze kulawizna łapy. Po tym, co przeszłam nie mogę trafić do adopcji, w sądzie toczy się sprawa o mnie i moich wcześniejszych towarzyszy, ale mam kilka innych bardziej realnych marzeń do spełnienia, pomożesz?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: