Jestem Maga, trafiłam do fundacji, gdzie od razu przeszłam zabieg sterylizacji ze względu na ropne zapalenie macicy. Podczas badań wyszły na jaw zamiany nowotworowe na jajnikach oraz w klatce piersiowej. Nieskromnie powiem, że jestem wspaniałą, przemiłą, wpatrzoną w człowieka sunią. Niewiadomo ile czasu mi jeszcze zostało. Jestem bardzo wdzięczna moim opiekunom - staram się im to pokazywać każdego dnia. Jestem przekochana, grzeczna i z ogromną cierpliwością znoszę wszystkie badania. Na te ostatnie chwile marzę o kilku rzeczach, które przniosłyby mi ulgę, wiem że na dom nie mam już szans...

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności