NAZYWAM SIĘ
Maksymilian
PRZEBYWAM W
Skawińskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt
Jestem przystojnym brunetem w słusznym wieku. Mam na imię Maksymilian. Żyłem kiedyś na łańcuchu po to, by następnie zostać porzuconym i trafić w lepsze miejsce. Mam swoją budę, swój kojec, codziennie wychodzę na spacer, dostaję swoje lekarstwa, nie bywam też głodny, wręcz przeciwnie. Kochają mnie tak, jak ja ich kocham. Jeśli chcecie mi podarować coś na święta, chętnie przyjmę duże gryzaki (nudzi mi się nieco w zimie) i całą stertę maskotek lub innych zabawek. <3 Pomimo wieku i problemów ze stawami (jestem dużym chłopakiem), jestem bardzo ciekawski i lubię rozpakowywać prezenty.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: