NAZYWAM SIĘ
Mop
PRZEBYWAM W
Schronisko Fundacji Ostatnia Szansa w Boguszycach Małych
Zanim trafiłem do schroniska, mieszkałem w kiepskim miejscu. W końcu znudziłem się opiekunom, przywieźli mnie pod bramę Boguszyc i wrzucili do środka. Ledwo uszedłem z życiem, bo wrzucili mnie w grupę innych psów. Byłem wychudzony i przerażony. Nie wiedziałem, co się dzieje. Teraz już jest dużo lepiej - odpasłem się, mam wyczesane futerko i jestem śliczny. Mam ok. 1,5 roku, kocham zabawę i bieganie z innymi psami. Każda zabawka do gryzienia jest świetna. I takie właśnie chciałbym dostać.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: