NAZYWAM SIĘ
Tera
PRZEBYWAM W
Przytulisko na Wiśniowej
Jestem piękna, elegancka i czujna niczym alarm samochodowy. Cyklicznie biorę udział w dogtrekkingach oraz kradzieżach jedzenia z cudzych misek. Koleguję się z Sonią, kocham długie dystanse, potrafię znienacka szczeknąć do ucha. Ktoś, nie wiadomo kto, bo przyznać się nie chce, nauczył mnie żebrania o jedzenie... I korzystam z tej umiejętności. Przy pomocy oczu, uszu, łap i języka... I zazwyczaj coś wyżebrzę. Albo ukradnę. :)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: