NAZYWAM SIĘ
Bruno
PRZEBYWAM W
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Puławach
Cześć! Nazywam się Bruno. Zostałem znaleziony w lesie. Sam nadal nie jestem w stanie pojąć, jak ktoś mógł przywiązać mnie łańcuchem do drzewa… Kto mógł odejść od tak, nie przejmując się, co dalej ze mną będzie? Pozostawiony na pastwę losu bez wody i jedzenia, czekałem, aż los się do mnie uśmiechnie. Udało się, trafiłem do naszego schroniska, jednak do pełni szczęścia potrzebuję stałego domu. Rodziny, która mnie pokocha. Dla której stanę się oczkiem w głowie.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: