NAZYWAM SIĘ
cezar
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Zwierząt Małych w Dłużynie Górnej - Stowarzyszenie Inicjatywa dla Zwierząt
Jestem Cezar, ale mówią na mnie Czaruś. Chyba mnie tu kochają. Przynajmniej oni, gdyż mój poprzedni właściciel mocno o mnie nie dbał. Miałem ogromną ranę na łapie przez ponad 1,5 roku, aż przyjechali nasi i zabrali mnie z tego okropnegoo miejsca. Walczyliśmy dzielnie o łapę, nawet nie jęknąłem, ale niestety zakażenie kości zrobiło swoje i już nie mam łąpki. Radzę sobie na 3 przy pomocy ludzi lub na specjalnym wózku, ale przynajmniej nic nie boli! Okazało się, że uwielbiam się przytuać, a wcześniej tego nie znałem.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: