Mam na imię Kajtek i mam 2 lata. Kiedy trafiłem do schroniska miałem około 8 miesięcy. Ja, rozbrykany psi nastolatek, zamiast korzystać z uroków młodości - trafiłem do boksu i za kraty. Młodość za kratami – nie tak powinno być... Jestem bardzo delikatnym i wrażliwym psem. Przy pierwszym spotkaniu jestem trochę nieśmiały. Potrzebuję chwili czasu żeby się otworzyć i zaufać. Czekam na wyjątkowych ludzi, którzy podarują mi szansę.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności