NAZYWAM SIĘ
kenda
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Rudniku - Stowarzyszenie Ochrony Praw Zwierząt CANE FERITO
Hej. Mam na imię Kenda i kocham wszystkich i wszystko. Jestem oazą łagodności i uległości. Nadstawiam pyszczek do głaskania i patrzę się z wdzięcznością na człowieka. Chcę być kochana i być potrzebna. Bardzo mnie smuci, że po tylu latach, kiedy potrzebowałam pomocy, zostałam porzucona jak śmieć, w obcym miejscu. Teraz, żeby odciążyć trochę schronisko, zbieram na karmę i marzę o czymś ciepłym, jakimś kocyku, czy legowisku. Nie jestem już młoda, więc będę wdzięczna, że ktoś mnie zrozumie.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: