NAZYWAM SIĘ
elza
PRZEBYWAM W
Przytulisko na Wiśniowej - Sandomierskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt
Siostrą Brendy jestem i mam na imię Elza. Jako jedyna w Przytulisku mam trzy łapki. I jako jedna z nielicznych jestem dyplomowanym dzikusem... Straciłam tylną łapkę w wyniku wypadku, ale radzę sobie lepiej niż niejeden pełnosprawny pieseł. Nie jest dla mnie żadną przeszkodą buda, konar, schodków pięć i inny pies. Przeskoczę, podskoczę, doskoczę. Szczególnie jeśli celem jest micha pełna szczęścia. Ostatnio troszkę częściej chwieje mnie na boki, zatracam gdzieś równowagę i częściej grzeję się na słońcu... Podobno to dlatego, że lat mi przybywa, a sił w trzech łapkach ubywa...
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: