NAZYWAM SIĘ
runa
PRZEBYWAM W
Fundacja Znajdki - Przytulisko k/Radzymina
Mam na imię Runa. Przypominam mojego przodka wilka. Jednak jestem psem przyjacielskim. Szczególnie, jak kogoś polubię. Mam już swoje lata. Większość to takie, o których próbuję zapomnieć. Dwa lata temu zostałam przerzucona prze płot przytuliska Znajdki. Byłam umierająca i tak pozbyto się kłopotu. Początki były trudne, nie ufałam ludziom. Tyle razy mnie zawodzili... Teraz mam ciepłe miejsce, dobrą karmę i jak źle się czuję, jadę do lecznicy. Mój układ pokarmowy jest w rozsypce po latach jedzenia byle czego. Dlatego ważna jest dla mnie specjalistyczne karma. Mam takie marzenie o własnym domu...Czasami mi się śni.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: