NAZYWAM SIĘ
fuzzy
PRZEBYWAM W
Azyl dla zwierząt Cichy Kąt w Tarnowskich Górach
Ostatni rok był dla mnie rokiem zmian. Nauczyłem się chodzić na smyczy, jeść psie jedzenie, po raz pierwszy spotkałem się z weterynarzem, a przede wszystkim zostałem nazwany. Wołają na mnie Fuzzy. W wieku 10 lat odkryłem, że istnieją psie prawa i psie przywileje. Bardzo proszę o szczotki do pielęgnacji mojego długiego futerka, maszynkę do strzyżenia oraz łatwe do utrzymania w czystości legowisko, ponieważ nie śpię w budzie.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: