NAZYWAM SIĘ
apsik
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Żyrardowie im. psa Kazana
Cześć, mam na imię Apsik. Mieszkam sobie w klatce, jest tu ciepło, dostaję dobre jedzenie, czysto mam i mięciutko. Czasami odwiedzają mnie goście, głaszczą i mówią, że jestem taki fajny. Nudzi mi się, jak ich nie ma, ale i tak wolę być tu, niż nigdzie. Mam 3 miesiace, urodziłem się w ciepłym domu, miałem mamę i rodzeństwo i zabawy z ludziami ile chciałem. Ale złamałem nogę, no i moje ludzie zanieśli mnie daleko od domu. Byłem tam sam. Noga przestała mnie boleć, ale często bolał mnie brzuch i było mi zimno. Pewnego dnia Pani, zupełnie nieznajoma, przyniosła mnie tu i tak zostałem. Mówią, że to schronisko, dobrze mi tu, tylko chciałbym częściej mieć gości.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: