NAZYWAM SIĘ
hesia
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Żyrardowie im. psa Kazana
Cześć, jestem Hesia. Moja historia jest taka jak innych psów, w tym schronisku. Miałam dom, a raczej miałam Pana. Póżniej Pan gdzieś zniknął, ja zostałam sama na podwórku. Karmili mnie sąsiedzi i tak mijał mi czas. Nie miałam nawet budy, nie miałam gdzie się schować, a bywało naprawdę zimno. Zachorowałam, z czasem przestałam jeść, bardzo schudłam. Sąsiedzi wezwali pomoc i tak trafiłam tu. Mieszkam z kolegą w boksie, często śpimy razem w budzie, bo miło jest się do kogoś przytulić.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: