NAZYWAM SIĘ
brutus
PRZEBYWAM W
Schronisko w Boguszycach Małych - Fundacja Ostatnia Szansa
Hej, to ja Brutus. Kiedy trafiłem do schroniska bardzo mi się nie podobało, więc robiłem groźne miny i marszczyłem czoło. Ale potem okazało się, że nie ma się czego bać, bo głaszczą, dają smaczne jedzenie i zabawki. Najfajniej jest, kiedy ktoś rzuca mi piłkę - wtedy skaczę dookoła, podnoszę tyłeczek i macham przednimi łapkami - bardzo to lubię. Chciałbym już mieć domek, bo bardzo się nudzę, kiedy nikt się mną nie zajmuje. Ale na razie jest Akcja Gwiazdkowa, więc liczę na pyszną paczkę od Was kochani.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: