NAZYWAM SIĘ
analiza
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Kochany Mikołaju, nazywam się Analiza, jestem szczeniakiem, mam niecałe 3 miesiące i bardzo chciałam napisać do Ciebie list. Wcześniej do nikogo nie pisałam, bo mieszkałam w miejscu, gdzie nie było światła, ścian, sufitu, było za to ciemno i zimno. Teraz w grupie Ratuj mam z rodzeństwem doskonałe warunki by w końcu odkryć talent pisania listów i wybrałam Ciebie jako pierwszego odbiorcę. Mam nadzieję, że mój list Ci się spodoba, bo długo o nim myślałam, w końcu imię zobowiązuje. Chciałam Ci napisać, że poznałam super ludzi z Grupy Ratuj, którzy codziennie mnie tulą, karmią i mówią, że już niedługo będę miała swój własny domek, z kochającą mnie rodziną. Chciałabym się przygotować, więc czy możesz mi przynieść szarpaki, abym umiała się ładnie bawić oraz legowisko plastikowe, bym oswoiła się z takim łóżeczkiem? No i wiadomo, najedzony brzuszek to merdający ogon, więc dorzuć mokrą karmę Rocco Junior.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: