NAZYWAM SIĘ
mućka
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Mikołaju, wolontariusze z Grupy Ratuj namówili mnie, żebym napisała list do Ciebie, jestem malutkim szczeniaczkiem, ale za to dzielnym i sama skleciłam kilka zdań. Jestem naprawdę malutka, patrząc na inne mordki i wcześniej żyłam w bardzo zimnej budzie, daleko na wschodzie Polski. Było bardzo wilgotno, mokro, zimno i ciemno … brrr. Nie zaznałam ciepła i beztroski jak inne szczeniaki w kochających domkach, więc proszę Cię o kilka piszczących zabawek, abym mogła się pobawić. Słyszałam, że kocyki polarowe są bardzo ciepłe i mięciutkie - to może miałbyś takie dla mnie? Do szczęścia oprócz miłości i domku, brakuje mi też jedzonka - bardzo lubię karmę Britt Puppy. Teraz, merdając ogonkiem, wyczekuję na paczkę od Ciebie
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: