NAZYWAM SIĘ
pyzioł
PRZEBYWAM W
Przytulisko Głowno - Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt ARKADIA
Mam na imię Pyzioł i jestem kotkiem. Raz usłyszałem, że jestem królikiem, ale to nieprawda! Teraz jestem już duuuży, bo mam już cztery latka. Ale ten czas leci. Podczas mojej pierwszej wizyty u lekarza, usłyszałem, że moja buzia jest inna niż u normalnych kotów. Straszyli, że mogę się źle rozwijać i dawali mi trzy miesiące życia. Ha! Pomylili się. Pamiętam, że gdy byłem malutki, nie miałem łatwego dzieciństwa.. Mając niecałe dwa miesiące moi właściciele wyrzucili mnie nad rzeką, wcześniej łamiąc ogonek... Na szczęście ktoś dobry mnie znalazł i zawiózł do schroniska. Wiecie jacy wspaniali ludzie tam pracują!!! Oni bardzo kochają wszystkie zwierzaki i chcą wszystkim Nam pomóc!!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: